Na wesoło po Sylwestrze
Poranne przebudzenie po zakrapianej imprezie -ból głowy. Wzrok na lewo- kręci się w głowie. Wzrok w prwo stolik. N a stoliku do wyboru zimne piwo zimna wódka i śledź po węgiersku. Wchodzi żona, kochanie ty moje… odpoczywaj sobie dzisiaj ,tu masz co lubisz, cmok w czółeczko i pa. Wychodzi do pracy.Mąż zdziwiony mmm jeszcze bardziej go boli nic nie pamięta. Pyata się syna co takiego zrobiłem? nie wiesz? nie.
Jak przyszedłeś ochlany i mama cie rozbierała to tylko mruczałeś. Ale jak ci rozpinała rozporek to ją odepchnołeś i ryknołeś
sp……j dziwko !!!!
jestem żonaty !!!!