Kask do latania i nie tylko
Cześć.
Jestem na kupnie kasku. Zastanawiam się w sumie między Charly „Loop” a Plusmax „PlusAir II” ponieważ nadają się zarówno do latania jak i na narty. Za Charly przemawia renoma, za Plusmax opcja dopięcia szczeny i mam pełny paralotniowy kask, czego brak w Loop’ie. Jakie macie zdanie na temat tych kasków? Czy jak dokupię wizjer to faktycznie będę go używał, czy raczej będzie w plecaku leżał? I to samo ze szczeną. Mało kogo widzę żeby miał pełny kask. Większość to narciarskie. Wiadomo, szczena zawsze dodatkowa osłona, tylko czy tak bardzo potrzebna? W użytkowaniu jest nieodczuwalna? Znikomy dyskomfort? Czy jednak spory 🙂
bliżej wiosny będziemy się przymierzali do Charly No Limit
http://shop.flybubble.co.uk/charly-no-limit, na narty to chyba słabo, ale do latania podobno jest najlepszy. Ja od dawna mam starego insidera ze szczęką, nic nie przeszkadza, nic nie zasłania, ale wiele osób lata w kaskach narciarskich i sobie chwalą. W No Limit będę mógł latać w zwykłych okularach, powinno być lepiej, bo zwykłe przeciwsłoneczne z wkładką korekcyjną, które mam, ograniczają trochę widoczność
Może takie coś http://www.okazje.info.pl/sh/sport-i-hobby/head-kask-knight.html